Charlie’s natural soda: lemon, lime & mint / blackcurrant, acai & mint

W sklepach sieci Żabka coraz częściej pojawiają się oryginalne, niespotykane dotąd w Polsce napoje. Moją uwagę przykuły produkty z najnowszej oferty. Puszkowana Charlie’s natural soda to (według producenta) orzeźwiająca, gazowana woda z sokiem. 

Występuje w dwóch wariantach smakowych:  lemon, lime & mint oraz blackcurrant, acai & mint. Na półce sklepowej przyciąga uwagę wyrazistymi kolorami opakowań oraz głośnym hasłem „No fake stuff”. Postanowiłem przekonać się ile w tym prawdy i jak wypada na tle innych przedstawicieli gatunku.

Charlie’s natural soda: lemon, lime & mint

Skład według producenta:

• Woda gazowana
• Sok z koncentratu (jabłko 6,5%, cytryna 2,5%, wapno(?!) 1% [błąd tłumaczenia z angielskiego, miała być limonka]
• Syrop fruktozowy
• Cukier
• Naturalny armat cytrusów i mięty

Według opakowania mamy do czynienia z większą ilością soku, mniejszą kalorii niż u konkurencji.  Czy 10% soku to dużo? Jak na napój gazowany nie jest najgorzej, jednak zawsze mogłoby być więcej. Przynajmniej nie ma żadnej chemii w środku, a o to coraz trudniej. 

Wersja „turkusowa” przyjemnie pachnie olejkiem cytrynowym. Także w smaku wypada bardzo dobrze.  Posiada delikatne, przyjemnie musujące bąbelki. Na pierwszy plan wysuwa się wyrazista nuta mięty, która jednak nie przytłacza cierpkości cytryny. Jako ostatnią daje się wyczuć nieco gorzkawą limonkę.

Napój jest słodki, mógłby być nieco bardziej kwaskowy, ale też daleko mu do lukru jaki znajdujemy choćby w niektórych Schweppesach. Nie wyczuwa się soku jabłkowego. Całość przyjemnie się komponuje i jest bardzo orzeźwiająca, nie pozostawia cierpkiego czy też słodkiego, nieprzyjemnego posmaku w ustach. 

Charlie’s natural soda: blackcurrant, acai & mint

Skład według producenta:

• Woda gazowana
• Sok z koncentratu (jabłko 7%, cytryna 2%, czarna porzeczka 1%, czarny bez 1%)
• Syrop fruktozowy
• Cukier
• Naturalny aromat z mięty oraz innych naturalnych środków aromatyzujących
• Ekstrakt z acai

Tu jest troszkę gorzej. Nie wiadomo co kryje się w „innych środkach”, można jedynie zgadywać: porzeczka?, porzeczka?, porzeczka? Tak,  głównie ją czuć, zarówno w zapachu, jak i smaku napoju. Jest też nieco więcej cukru niż u limonkowego brata  (8 g przy 7,7g w 100 ml)

Od samego otwarcia uderza w nos zapach porzeczek. Typowo napojowy, przypominający landrynki czy herbatki aromatyzowane „owoce leśne”. W smaku jest podobnie, cukierkowo, choć delikatna goryczka acai da się zauważyć pod koniec każdego łyku.

Mimo niewielkiej różnicy w zawartości cukru jest dużo słodziej, momentami zbyt słodko, a najbardziej przeszkadza lukrowy (ale całe szczęście nie słodzikowy) posmak po wypiciu. Nie jest jednak źle, większość napojów porzeczkowych smakuje gorzej, mimo iż owoców zawierają nawet pięciokrotnie więcej. Razi za to brak obiecanej mięty, której nie ma w zapachu ani smaku.

Podsumowując, gdyby miał przyznać oceny w szkolnej skali, Charlie’s lemon zdobył mocną 4, Blackcurrant oczko mniej. Są to jednak ciekawe propozycje, dobre do drinków. Holenderski producent może zbytnio przechwala się zawartością - 32/33 kilokalorie w 100 ml to raczej norma wśród takich napojów, ale i tak wyróżnia się ich naturalny skład. Serdecznie zachęcam do spróbowania i wyrobienia sobie własnej opinii.

Pojemość: 0,33 l

Producent: DIS BV (Holandia)

Cena: 2,99 za puszkę

Gdzie?: Żabka, Bydgoszcz

Ocena:

Charlie’s natural soda: lemon, lime & mint: 7,5/10

Charlie’s natural soda: blackcurrant, acai & mint 6/10

Recenzję napisał Sidd.